Sezon grzewczy to szczególny czas, kiedy jesteśmy bardziej narażeni na zatrucie tlenkiem węgla czyli „czadem”.
Jest to silnie trujący gaz, bezbarwny, bezwonny i lżejszy od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i jest praktycznie niewyczuwalny.
W sezonie jesienno-zimowym Kominiarze i Służby Mundurowe apelują o zachowanie szczególnych zasad bezpieczeństwa podczaskorzystania z urządzeń grzewczych i zwrócenie uwagi na aktualne przeglądy kominowe.
Jakie mogą być konsekwencje braku i zaniedbania czyszczenia przewodów kominowych? -reporterzy Polskiej Telewizji Regionalnej PTVR zapytali Wiesława Zabawę – prezesa Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy.
Podczas kontroli lub okresowych przeglądów co roku na kominiarzy czekają liczne „niespodzianki” które znajdują w kominach 🙂 🙂 .
Przed zatruciem „czadem” może nas ostrzec specjalny czujnik tlenku węgla.
Podstawową funkcją takiego urządzenia jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów
alarmowych w sytuacji stwierdzenia jego nadmiernego stężenia w powietrzu.
Taki czujnik może nam uratować życie, ponieważ pozwala na szybką reakcję i ewakuację
z zagrożonego pomieszczenia w którym przebywamy.
Bardzo istotne jest regularne sprawdzanie naszych instalacji grzewczych przez profesjonalistów.
Zatrucia tlenkiem węgla często wynikają też z braku wiedzy i działań profilaktycznych.
Jak zaznaczają kominiarze powinniśmy regularnie wietrzyć nasze pomieszczenia w których przebywamy, kontrolować drożność przewodów wentylacyjnych i kominowych
oraz dbać o prawidłowe funkcjonowanie urządzeń grzewczych.
Najbardziej niebezpiecznym okresem w roku, kiedy jesteśmy narażeni na „zaczadzenie” jest czas jesienno – zimowy, dlatego w trosce o bezpieczeństwo własne
i naszych bliskich skorzystajmy z pomocy specjalistów, stosujmy się do ich rad oraz zamontujmy czujniki czadu, które mogą nam uratować zdrowie, a nawet życie J .






